piątek, 28 grudnia 2012

Prolog


Układamy domek z kart.
Ostrożnie stawiamy kolejne karty, pilnując, aby nie wykonać żadnego zbędnego ruchu, który mógłby zniweczyć nasze wysiłki.
Wstrzymujemy oddech, dzielnie wznosząc następne piętra.
Domek jest prawie gotowy!
Lecz nagle ktoś otwiera drzwi i do środka niespodziewanie wdziera się lodowaty podmuch wiatru.
I to właśnie on niszczy wszystko, co osiągnęliśmy do tej pory.
I to właśnie wtedy uświadamiamy sobie, że wszystkie nasze starania poszły na marne.
I to właśnie wydarzyło się w moim życiu.
Niespodziewane wydarzenie, które mógłbym porównać do powiewu chłodnego wiatru, przewróciło je do góry nogami, odbierając wszelkie chęci na jego ponowne odbudowanie. Los zakpił ze mnie, karząc za popełnione błędy, za lekkomyślność i arogancję. Być może nawet słusznie... 
Doprowadził do momentu, w którym znajdowałem się obecnie.
I to byłoby w porządku. W końcu bym się z tym pogodził.
Jednak zwykła niesprawiedliwość znowu mnie dopadła. Nie potrafiła o mnie zapomnieć.
Dała o sobie znać dokładnie wtedy, gdy wszystko zaczynało się układać. 

Nazywam się Cole Davis i to jest moja historia. 




Tak oto publikuję prolog nowego opowiadania. Pewnie łatwo się domyślić, że to znowu moja ukochana fantastyka (w tym miejscu możecie wydać głośny jęk zawodu ;D). A szablon przynosi kolejne informacje. Zbyt oczywisty? Może, ale urzekł mnie, gdy tylko go zobaczyłam. Można powiedzieć, że opowiadanie powstało dzięki niemu. W każdym razie mam ogromną nadzieję, że uda mi się je doprowadzić do końca. Tych, którzy nie mają mnie jeszcze dosyć, wkrótce zapraszam na pierwszy rozdział. 
Pozdrawiam! 







14 komentarzy:

  1. Chłopak? Głównym bohaterem jest chłopak? ;D Ach, jak ja lubię, jak chłopcy odgrywają główne role ;D Będziesz pisać z perspektywy chłopaka wszystkie rozdziały? W pierwszej osobie? Jak tak, to witaj w klubie ;D
    No i moją analizę szlag trafił, bo prolog nic mi nie mówi. Dzięki ;p
    Za to szablon owszem, mówi nawet dużo ;D Wilki, moje kochane wilki ;D Serio, strasznie lubię te stworzenia, zwłaszcza, że ostatnio przeczytałam o nich książkę. Ale o tym to na gg możemy dyskutować xD
    Jeżeli wilki, to i wilkołaki, czyli albo nasz bohater albo będzie wilczkiem, albo z nimi zadrze i go zjedzą, albo pozna wilczą dziewczynę i będą małe wilczki xD Nie czytaj tego ;D
    Chociaż kierując się "niespodziewanym wydarzeniem" to coś przeczuwam jego jako wilka, o. Więcej pomysłów nie mam. Dzięki ;p
    Swoją drogą - cudne imię bohatera <3 Serio, uwielbiam je i nie wiem czemu ja nie wpadłam na pomysł, żeby gdzieś je wykorzystać.
    A adres to już całkiem nic mi nie mówi. Przebudzenie to mi mówi tylko o śnie. I że co, że niby bohater sobie by spał, wszystko działo się w jego głowie, a tu nagle w tym śnie przekroczyłby jakąś granicę i by się obudził? Boże, co ja gadam? xD
    Wybacz, nie mam pomysłów ;p
    Ale w ogóle nie wiem dlaczego tak narzekasz. Prolog jest dobry, interesujący i zachęca, żeby zostać przy Twojej historii. Serio. A Ty dramatyzujesz. I co tam, że krótki, nadrobisz rozdziałami ;D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopak, chłopak ^^ Jakoś polubiłam tę narrację.
      Prawdopodobnie głównych bohaterów będzie kilku. Jednak znaczącą rolę odegra tutaj ten przyjemniaczek z prologu.
      Ja wiem, że analizować moją pokrętną logikę jest cholernie trudno, ale i tak szacunek za chęci się należy xD Fakt, zbyt wielkich trudności z odgadnięciem problematyki nie miałaś. Będą tu wilki i to całkiem sporo, bo również je uwielbiam. Spróbuj mnie odgonić od TV jak leci coś o nich na Animals Planet xDD
      Małe wilczki? Czemu nie, haha ;D
      W ogóle twoje rozumowanie jak zwykle jest okropnie bliskie mojemu i za to mam ochotę cię udusić, wiesz? :P No, ale ja już się postaram, aby jakieś zaskoczenie jednak było, o!
      Rozdziały będą na pewno dłuższe od prologu i mam nadzieje, że ciekawsze oraz mniej zawiłe, bo inaczej się załamię. Dramatyzuję? Niee, ja tylko zrzędzę swoim dawnym zwyczajem :)
      Dziękuję ci bardzo i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Zapowiada się ciekawie. Ja lubię fantastykę - wciąga mnie.
    Szablon jest prześliczny i faktycznie, zdradza nieco o fabule. Czyżby Cole był wilkołakiem? A może ktoś mu bliski? Przekonamy się. :)

    Jedyna rzecz do której się przyczepię to długość prologu. Czemu to takie króciutkie? Szkoda trochę... Chwilka i przeczytane...
    No ale cóż, w każdym razie prolog spełnił swoją funkcjię- zaciekawił mnie.

    Czekam więc na 1 rozdział i życzę wszystkiego dobrego na 2013 rok. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^
      Cudowny szablon oczywiście twórczości Kornelii, której już nie wiem jak mam dziękować, że chciało jej się go wykonać :)
      Czemu taka długość? Chyba po prostu lubię krótkie, zwięzłe prologi, które rozbudzają wyobraźnię. To takie wprowadzenie przed właściwą akcją, która zacznie się już niedługo ;)
      No, ale cieszę się, że cię zaciekawił.

      Również życzę ci Szczęśliwego Nowego Roku :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Prolog jest taki tajemniczy i naprawdę zachęca do czytania ;) Nie zawiodłam się i zaraz zabieram się za pierwszy rozdział. Ciesze się ogromnie, że głównym bohaterem jest chłopak ;D I nie wiem dlaczego, ale mam wielki sentyment do imienia Cole :)) I chcę powiedzieć, że masz cudowny, przepiękny szablon! Pozdrawiam! ;)
    http://w-kregu-klamstw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^
      Bardzo się cieszę, że prolog przypadł ci do gustu.
      Powiem ci, że wolę jak głównym bohaterem jest chłopak. Żeńskie postacie na ogół mnie drażnią ;D Ale oczywiście nie będzie on tu jedynym bohaterem. Narracja będzie się zmieniać ;)
      Szablon jest w całości tworem Kornelii ^^ Tylko ona takie umie, jakby czytała mi w myślach ;D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Że tak zacytuje jeden z moich ulubionych cytatów z pewnego, nie każdemu przypadającego do gustu utworu " Oh, my God, oh my darling czemu każdy scenariusz jest czarny? ";d Tak jakoś mi się nasunęło na myśl, kiedy przeczytałam o tym "jęku zawodu" ^^ W końcu jako iż czytam "Strach nocy" oraz jako iż jestem molem fantastycznym , że tak to ujmę, wydało mi się to określenie całkowicie nie na miejscu :D
    Ale pominę tenże fakt.
    A i chyba sama zdradziłaś o czym będzie opowiadanie. Bo jak ja tu zajrzałam, to pomyślałam, że może chłopak spotka jakiegoś wilka czy coś... A tak to już chyba wszystko wieeem ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam cię, haha ;D
      No i dziękuję, że wpadłaś tutaj do mnie. Tematyka opowiadania nie była chyba jakoś strasznie trudna do odgadnięcia ;) Ale co do treści i przyszłych wydarzeń milczę, mając nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się was zaskoczyć.
      Pozdrawiam ^^

      Usuń
  5. Jak mogłabym mieć Cię dość? Twoich opowiadań nigdy nie mam dość i cieszę się, że zaczęłaś kolejne. A więc bohaterem jest chłopak... bez wątpienia ciekawe. Szablon faktycznie ujmujący, poza tym ja mam jakąś słabość do wilków. Jeżeli chodzi o prolog... Bez wątpienia udany. Tak naprawdę w ogóle nie zdradzasz się z fabułą, a jednak zaciekawiasz. no i ta metafora z domkiem z kart. ja uwielbiam wszelkie metafory rozwinięte w tak ładny sposób, więc jestem oczarowana. Co mogę dodać? Z przyjemnością rozpoczynam przygodę z kolejnym twoim opowiadaniem. pozdrawiam [taniec-ze-smiercia]

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielkie dzięki ^^
    Powiem ci, że o męskich postaciach pisze mi się dużo lepiej i o wiele bardziej je lubię niż żeńskie. Chociaż i tutaj żeńskich postaci nie zabraknie. Perspektywa będzie zmienna podobnie jak w moim poprzednim opowiadaniu ;)
    Cieszę się, że moja pokrętna metafora ci się spodobała. Również lubię takie zawiłe fragmenty.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię krótkie prologi, bo szybko się je czyta i od razu wiadomo czy warto brać się za pierwszy rozdział, czy nie. Tym razem warto ^^ W ogóle cieszę się, że w końcu na jakimś blogu zabrałam się od początku, a nie zawsze od ostatniego rozdziału i dopiero potem od prologu. Aleee... to nie na temat xd
    Pierwsze co mi się spodobało to szablon *__* Uwielbiam niebieski kolor, a na dodatek jest taki inny od wszystkich, bo praktycznie gdzie nie wejdę to na szablonach ludzie, a u Ciebie wilczek. :D
    Och, co będę się rozpisywać, chcę poznać historię Cole Davisa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz ^^
      Co do szablonu to niebieski jest również moim ulubionym kolorem. Kornelia wstrzeliła się w samą dziesiątkę.
      U mnie ludzi brak, bo to wilczek dużą rolę tu odegra.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Nie pamietam?! Pamiętam oczywiście, że pamiętam! :D Strach nocy <3 jak mogłabym zaomniec?! Jedno z moich pierwsyzch czytanych opowiadan, i jedno z pierwszych w których się zakochalam! :D
    A teraz co do prologu, widze ze zaczęłaś od faceta ,3 mrauu! porownanie do rozsypującego się domku z kart, i jego zycie... nieziemskie, zimny podmuch wiatru i szablon mówia mi, ze to bd opowiadanie w zimie? w mroźnym miejscu? :D Coś z tym klimatem, choć jeszcze się z tkim nie spotkaąłm! :D Po raz kolejny mnie zadziwiasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło cię tu widzieć w moich skromnych progach ^^
      Strach Nocy już niestety dobieg swojego końca, ale nawet nie wiesz jak się cieszę, że poprzednie opowiadanie ci się spodobało. Może to też ci przypadnie do gustu? :)
      Zima będzie miała tu wielkie znaczenie, ale nic nie mówię ^^
      Pozdrawiam!

      Usuń

Czytelnicy